21 listopada obchodzony był Światowy Dzień Życzliwości i Pozdrowień. To dzień dobrych uczynków i dobrych emocji. Oryginalna nazwa święta brzmi Hallo World Day i symbolizuje cel tego dnia, czyli mówienie „hallo” (cześć) do przynajmniej dziesięciu osób dziennie. Obecnie Dzień Życzliwości obchodzony jest w ponad 180 krajach. W Polsce obchodzony jest od 2006r. Jego celem jest uwrażliwienie ludzi na wzajemną życzliwość, wzbudzenie w nich pozytywnych emocji. Jest to apel przeciwko problemom i często smutnej rzeczywistości. Celem akcji zainicjowanej w szkole było: kształtowanie postawy wzajemnej życzliwości, rozwijanie empatii, prawidłowych relacji międzyludzkich i stwarzanie okazji do przeżywania przyjemnych uczuć.
W tym roku nasza szkoła obchodziła Dzień Życzliwości i Pozdrowień po raz drugi.
Był to dzień wyjątkowy; pełen uśmiechów, miłych słów, gestów, pozytywnych emocji. Obfitował w różne atrakcje.
Na dobry początek każdy otrzymał „uśmiechniętą buźkę” która przez cały dzień przypominała o życzliwości i uprzejmości. W naszej szkole dominował kolor żółty– kolor optymizmu i radości. Dla odróżnienia i podkreślenia ważności tego dnia uczniowie i nauczyciele byli ubrani na żółto bądź też mieli żółte akcenty ubioru.
Zorganizowano międzyklasowy konkurs na najliczniej ubraną na żółto klasę w szkole. Wygrała klasa druga- 81% ucz. ubranych na żółto, a drugie miejsce miały klasa Ia i Ic- 75% uczniów ubranych na żółto. W nagrodę klasy te otrzymały zdrowe soczki owocowe.
Na korytarzu szkolnym pojawiło się ogromne DRZEWKO ŻYCZLIWOŚCI, na których uczniowie umieszczali myśli na temat serdeczności, przyjaźni oraz uśmiechu.
Przez kolejne dwa dnia odbywał się STRAGAN ŻYCZLIWOŚCI, na którym uczniowie za trzy uśmiechy i dobry uczynek jakim się pochwalili otrzymywali cukierka.
ŻYCZLIWOŚĆ SPRAWIA, ŻE ŻYCIE STAJE SIĘ ŁATWIEJSZE
I PRZYJEMNIEJSZE.
ŻYCZLIWOŚĆ RODZI ŻYCZLIWOŚĆ
Bądźmy życzliwi nie tylko w ten wyjątkowy dzień – 21 listopada– ale przez cały rok!
Dziękuję wszystkim za zaangażowanie, pomoc i uczestnictwo.
Organizator- Jadwiga Bujacz
Zdjęcia: Katarzyna Krüger i Jadwiga Bujacz